Prawie dwa lata temu spotkaliśmy się w tym samym miejscu, aby porozmawiać o książce Andrzeja Zaremby, będącej relacją z życia ze stwardnieniem bocznym zanikowym (SLA), na które autor zachorował w wieku 55 lat. Książka jest realistyczną, ale również niepozbawioną humoru opowieścią o zmaganiach z tą chorobą.